Zima nie odpuszcza, śniegu po pas (a przynajmniej po kostki), ciężko przejść przez osiedle a co dopiero robić zdjęcia. Udało się zrobić jedynie kilka fotek nim wyglądałam jak zmokła kura.
Kurtkę kupiłam jakieś 2 lata temu ale nie byłam do niej przekonana. Wydawała mi się za długa, zbyt skomplikowana przy zapinaniu . Co najważniejsze dla mnie nie ma kaptura. Są jednak i plusy. Idealnie pasują do niej rękawiczki "Ciasteczkowego Potwora" :)
Jeansy upolowałam na wyprzedaży. Jeśli pierwotna cena nie była przekłamana zaoszczędziłam 120 zł z czego jestem bardzo dumna ;) Nieco obawiałam się połączenia kropek z cętkami na bluzce ale chyba nieźle wyszło.
Foto: Alex
Kurtka, jeansy - New Yorker
Bluzka - Reserved
Rękawiczki - House
Fajne buty.
OdpowiedzUsuń